TRYB JASNY/CIEMNY

Czekolada, borówki, beza - tort marzenie dla taty


Nie tak dawno temu, za siedmioma warstwami, uśmiechała się radosna twarz człowieka. Było to szczęście, które zostało wydobyte, po przebytej wędrówce, przez każdą pyszną warstwę. Ta wędrówka smakowania nie była mozolna, ciężka, ani irytująco przesłodzona. Buzia przedstawiała głównie wspaniałego i bohaterskiego tatę, który był głównym gościem, zaproponowanej przeze mnie wędrówki na dzień ojca. Zza tych pysznych warstw zaczęły pojawiać się kolejne zachwycone buzie, czekając na powtórkę.

Przepis na udany dzień? Dużo czekolady, unikalny smak borówek, lekka beza – ciasto marzenie, tak dobrego tortu nie jadłam. Jest to oryginalne połączenie smaków: ciasto typu brownie, puszysty mus czekoladowy, kwaskowy krem borówkowy i lekka beza umieszczona w środku, daje niesamowity efekt smaku. Z przepisu strony food is my life.

Chocolate, Mousse, Meringue and Blueberry Curd Layered Cake

Borówkowy krem
2 cytryny
250g borówek
1 ½ łyżki wody
150g cukru
85g masła, miękkiego
3 jajka, rozbełtane

Do rondelka włożyć borówki i wodę. Gotować, aż owoce rozmiękną i puszczą soki, ok. 10 min. Wystudzić. Zetrzeć skórkę z 1 cytryny i wycisnąć z obu sok. W drugim rondelku umieścić skórkę, sok, masło, cukier,  jajka i ostudzone borówki. Gotować miksturę na małym ogniu przez 10-15 min, aż zgęstnieje i co chwilę mieszać. Przelać do pojemnika i wystudzić.

Syrop
2 łyżki cukru
70ml wody
15 ml rumu (łyżka)

Wodę z cukrem zagotować w rondelku, gotować przez 3 min i zdjąć z ognia. Całkowicie wystudzić i dodać rum.

Czekoladowe ciasto
90 mąki
20g kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Szczypta soli
110g gorzkiej czekolady
200g masła (mniej)
150g cukru pudru
4 jajka

Rozgrzać piec na 170 st. C. Wyłożyć tortownice o śr 22 cm papierem do pieczenia
W misce wymieszać mąkę, kakao, proszek i sól.
Roztopić czekoladę z masłem w kąpieli wodnej. Gdy się rozpuści, odstawić i dodać cukier puder. Delikatnie go wmieszać, mogą być grudki i odstawić na 10 min.
Wbijać do czekolady po jednym jajku, za każdym razem dobrze miksując. Dodać mieszankę z mąką i wolno ją wmiksować. Przelać ciasto do formy. Piec 30-40 min, do suchego patyczka, wbitego w środek ciasta.
Ostudzić ciasto w formie do 15 min, później całkiem wyjąć.

Waniliowa beza
3 duże białka jaj, pokojowej temp
150g cukru pudru
½ łyżeczki ekstraktu z wanilii lub ¼ olejku waniliowego

Rozgrzać piekarnik na 120 st. C. Na papierze do pieczenia narysować okrąg o średnicy 20 cm i nasmarować ten obszar masłem.
Umieścić białka w czystej, suchej misce i ubić na sztywną, lśniącą pianę, pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier puder i wanilię. Rozłożyć masę na nakreślonym kole, równo rozprowadzając. Piec 60 min, powinna mieć beżowy kolor. Potem otworzyć piekarnik i pozwolić całkowicie ostygnąć bezie.

Czekoladowy mus:
115g gorzkiej czekolady (można połowę zastąpić mleczną)
125ml śmietanki 30%

Rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej lub mikrofali. Ubić śmietankę na sztywno, ale nie za bardzo, przelać do czekolady i dokładnie wymieszać łyżką, na gładki mus.


Przełożenie:

Wyrównać wierzch wystudzonego ciasta ostrym nożem, odkrawając wypukłą powierzchnię. Przekroić ciasto w poprzek na dwa równe placki. Jeden placek nasączyć syropem i włożyć do tortownicy. Wlać połowę czekoladowego musu i równomiernie go rozsmarować. Na mus rozłożyć połowę borówkowego kremu.
Umieść waniliową bezę na kremie. Rozsmarować pozostały mus a na nim borówkowy krem (jeżeli wydaje się wam za dużo kremu, możecie go odłożyć. Ja zostawiłam pół szklanki).
Nasączyć syropem ciasto i umieścić na samym końcu, lekko dociskając. Przykryć formę folią spożywczą i wstawić do lodówki na 3 godz, a najlepiej na noc.

Czekoladowy ganache
¼ szklanki śmietanki kremówki
75g gorzkiej czekolady, posiekanej
1 płaska łyżeczka miodu

Podgrzać w rondelku śmietankę, aż zaczną pojawiać się małe bąbelki, na końcu dodać miód. Wlać gorącą śmietankę na posiekaną w misce czekoladę i odstawić na 2 min. Mieszać, aż cała czekolada się rozpuści. Ostawić do ostygnięcia. Wyjąć ciasto z lodówki i zdjąć obręcz. Polać ciasto czekoladowym ganache, rozprowadzając szpatułką, posypać borówkami i wstawić do lodówki.




Komentarze

  1. taak... i ja się rozmarzyłam. cudowny tort.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda tak pysznie....

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście ciasto marzenie, cudowne! myślę że mojemu tacie tez by smakowało, może w przyszłym roku...? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepyszne ciacho! Wygląda obłędnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. No wygląda genialnie! :) Jeszcze ta beza w środku, super pomysł :) Ale pewnie musi być słodkie dość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie nie jest taki słodki,jest w sam raz, coś typu brownie z dodatkami. Ma też świetny lekko kwaskowy posmak od borówkowego kremu :D

      Usuń
  6. jejku jak to ciasto pieknie wygląda, obłędne! chylę czoła:)

    OdpowiedzUsuń
  7. zainspirowal mnie ten borowkowy krem !
    tort rzeczywiscie marzenia, wyglada cudnie (:

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacja! Brownie uwielbiam, więc taki tort z wyraźną czekoladową nutą przełamany kwaśnym akcentem musi obłędnie smakować...
    piękne apetyczne fotki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny tort, Twój tato musiał być zachwycony!!

    OdpowiedzUsuń
  10. wspaniały słodki prezent :)Tort jest przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  11. obłędny! ale bym porwała kawałek :D

    OdpowiedzUsuń
  12. typ brownie zdecydowanie dla mnie! zamawiam kawałek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. trzeba się troszkę napracować, ale opłaca się za takie cudo!! piękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę czasu schodzi, ale nie jest właśnie trudny, a efekt jest tego wart, jest pyszny ! :D :D

      Usuń
  14. wykwintny musiał smakować rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale wygląda!A jak musi smakować - no cudo. Zrobię go koniecznie, ale zamiast borówek dam jagody, co by było kwaśniejsze troszkę i umieszczę u siebie na blogu - mogę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coś ty, jeszcze się pytasz Zrobienie go i umieszczenie na swoim blogu to must have :) A dla mnie borówki nie różnią się od jagód, tylko w nazwie, chyba, że myślałaś, że to borówka amerykańska, to już coś innego :)

      Usuń
  16. kolor borówkowego kremu .... wspaniały

    OdpowiedzUsuń
  17. Można użyć borówki amerykańskiej?

    OdpowiedzUsuń
  18. Na wierzch na pewno, a co do sosu to ostatecznie można zastąpić, choć wiadomo, ze borówka czarna daje intensywniejszy smak, jednak warto próbować :)

    OdpowiedzUsuń
  19. O tym, że borówki amerykańskie nie dadzą tak intensywnego smaku jak czarne - już doczytałam :) A jakimi jeszcze owocami można je zastąpić?
    I drugie pytanie - czy tort można przygotować dzień wcześniej przed podaniem i trzymać w lodówce, czy to popsuje smak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że z owoców to wiśnie byłyby tu fajne albo jeżyny. Jeśli chodzi o przygotowanie dzień wcześniej, to nie robi większej różnicy, smaki bardziej się zintensyfikują, jedynie kwestia bezy, może być ciut mniej puszysta, ale jak pamiętam go z drugiego dnia, to było dobrze :)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo! Tort wyszedł znakomity :)))

      Usuń
    3. Bardzo się cieszę! Aż sama bym znowu zrobiła ^^

      Usuń

Prześlij komentarz

Polecane posty

Copyright © Taniec Smaku