W zeszłym roku tak nie miałam, ale teraz naprawdę czekam na święta, na wolne, na sen i powolne picie herbaty, bez nerwowego patrzenia na zegarek... Gdy w lodówce tylko j…
Przypomniałam sobie, że kotleciki nie zawsze muszą być z mięsa. Pamiętam jak u mnie w domu robiło się takie z kalafiora, bobu i fasoli albo z ciecierzycy i marchewki na …
Zdaje się, że listopad wymaga od nas wszelkiego rodzaju zabiegów, do polepszenia sobie samopoczucia. Jak dla mnie, jest to okres wpływający nie za dobrze na psychikę. Ni…
Wystarczy do zwykłych, powszednich produktów dołożyć oryginalny akcent, a obiad od razu staje się przyjemniejszy. Często takim dodatkiem jest u mnie pesto, a ostatnio ko…
Sernik emanujący prostotą. Czysty, bez wariacji, taki na wspomnienie wypieków w tradycyjnym stylu. Piecze go moja mama odkąd pamiętam i nadal ma swoje miejsce w domu, na…
Same dobre rzeczy w jednym cieście. Nie trzeba się nad nim długo zastanawiać, można jedynie w takim okresie popaść w zadumę. Przejść się po lesie, znaleźć idealny liść i…