TRYB JASNY/CIEMNY

Chałka z kruszonką



Lato, wysyp owoców, wczesne poranki z mglistą poświatą i zapach drożdżowych wypieków, kręcący się po domowej przestrzeni. Właśnie najbardziej w lecie chodzi mi po myślach pieczenie chałki. Ma lekką strukturę, maślany smak i coś rustykalnego w sobie, niczym z wiejskich domków z powieści, w których kuchni odbywa się pochwała prostoty jedzenia.
Można obsmarować masłem i dżemem z kawałkami owoców lub zamoczyć w jajku i obsmażyć na maśle na złoty kolor, a potem polewać gęstym jogurtem z cynamonem i obsypywać świeżymi owocami.
Prawdziwie przytulny drożdżowy wypiek, który nostalgicznie kieruje nas do zwolnienia rytmu dnia i zatopienia się w chwili. Ot, magia prostego jedzenia!




Składniki - 1 chałka
350g mąki pszennej lub orkiszowej jasnej
50g mąki pełnoziarnistej (używam orkiszowej, może być pszenna)
50g cukru
150ml wody letniej 
25g drożdży świeżych lub 7g suszonych (1 opakowanie)
1 jajko
1 żółtko
30g masła, rozpuszczonego, ostudzonego
1/2 łyżeczki soli
+20g mąki do podsypywania

Kruszonka
3 łyżki mąki, można mieszać z pełnoziarnistą
2 łyżki cukru brązowego
spora szczypta soli
1 kopiata łyżka masła schłodzonego, 20g
Do posmarowania: 1 jajko + 1 łyżka wody


Do miseczki z wodą dodać świeże drożdże, łyżeczkę cukru i rozpuścić. Jeśli używacie suche drożdże, to dodać je od razu do miski z mąką.
W dużej misce wymieszać mąki, cukier oraz sól.
Następnie dodać rozpuszczone drożdże z wodą i roztrzepane jajka, na koniec wlać masło. Zagniatać ręcznie lub w misie miksera, aż ciasto będzie miękkie i elastyczne, może się lekko kleić, wtedy trochę podsypujemy mąką (przygotowuję 20g mąki w miseczce), żeby odchodziło od rąk. Zagniatamy ok. 8 minut na gładką strukturę.
Następnie odstawić ciasto w ciepłe miejsce, w misce podsypanej mąką, przykrytą folią spożywczą, aż wzrośnie minimum 2x objętość ciasta - na ok. 1 godzinę.
W tym czasie zrobić kruszonkę: w misce połączyć mąkę, cukier, sól i zimne masło pokrojone w kosteczkę. Rozetrzeć palcami na okruszki. Wstawić miskę do lodówki.

Gotowe ciasto wyjmujemy z miski na stolnicę podsypaną mąką. Podzielić ciasto na 4 równe części. Z każdej uformować długi wałek o średnicy ok. 2,5cm i długości do 35 cm, nie dłuższy.
Teraz najlepiej rozłożyć kawałek papieru do pieczenia, wielkości naszej blachy i na nim zaplatać chałkę.
Ułożyć wałki obok siebie i zlepić ze sobą wszystkie końce po jednej stronie, ściskając je.
Zaplatanie z 4 wałków zaczynamy za każdym razem od wałka położonego skrajnie po prawej stronie. Jedna sekwencja to - bierzemy wałek pierwszy po prawej stronie i przeplatamy go na lewą stroną przez resztę wałków, czyli nad pierwszym, pod drugim i nad trzecim. Następnie od nowa bierzemy wałek, który jest teraz pierwszy po prawej stronie i powtarzamy to samo, jak poprzednio, w lewą stronę, nad pierwszym, pod drugim i nad trzecim wałkiem. Powtarzamy schemat, aż przepleciemy do końca.





Przełożyć bochenek z papierem do pieczenia na blachę, odstawić w ciepłe miejsce na 10-15 minut, wstawiam np. do zamkniętego nienagrzanego piekarnika lub przykryć kawałkami folii spożywczej.
Po tym czasie odstawić bochenek na blat i rozgrzać piekarnik na 180 st. C.
W misce roztrzepać jajko z wodą i szczyptą soli. Posmarować nim chałkę. Wierzch posypać schłodzoną kruszonką.
Wstawić do piekarnika i piec 35 minut, na złoty i rumiany kolor. Studzić na kratce.




Komentarze

  1. Ogolnie ciasto bardzo rzadkie .proszę podać konkretnie ile gram bedzie potrzeba do podsypania tzn ja zwiększyła bym ilość mąki o konkretną ilość bo wyszło bardzo ale to bardzo rzadkie wręcz nie możliwe do ulepienia warkocza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że w podsypywaniu wychodzi mi może 50-70g mąki. To jeden ze stylów pracy z drożdżowym, widocznie trzeba było podsypać u Ciebie więcej skoro było luźne, to nie są ilości o mierze łyżeczki, tylko raczej garści mąki.
      Ale racja, żeby uniknąć wpadek dopracuję przepis, żeby nie było problemów z etapem podsypywania :) Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Ja zawsze ciasto wyrabiam hakiem miksera dlatego też ciężko było mi stwierdzić ponieważ dobrze wyrobiło mi się w kulkę po tych kilku minutach, dlatego byłam w szoku ze jest tak rzadkie po wyrośnięciu. Ale ok czekam na przepis po poprawce :) pozdrawiam

      Usuń
    3. Przepis poprawiłam o te ilości mąki :) Jesli pracujesz z mikserem, to polecam po wyrobieniu przez maszynę, wyłożyć jeszcze ciasto na podsypaną mąką deskę lub stolnicę i lekko zagnieść, żeby miało gładką powierzchnię, wtedy przenieść do miski :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Polecane posty

Copyright © Taniec Smaku