Kruche ciastka bananowe z daktylami i czekoladkami

"Najpiękniejsi ludzie, których znam, to ci, którzy znają smak porażki, poznali cierpienie, walkę, stratę, poznali swoją drogę na wyjście z otchłani. Ci ludzie mają wrażliwość i zrozumienie życia, które wypełniają ich współczuciem, łagodnością i głęboką, kochającą troską. Piękni ludzie nie biorą się znikąd."

~ Elisabeth Kübler-Ross

Refleksyjnie, słowa uświadamiające i złożone nie przez byle kogo. To szwajcarskiego pochodzenia lekarka, wydała kilka książek o tematyce umierania i rozmowach o śmierci, które nie są łatwe dla nikogo.

Ciastka zawsze służą pomocą, zwłaszcza te lekko kruche, ze słodkim zapachem banana i karmelową naturalnością daktyli. Dobre do torby na uczelnię i poczęstowanie parę strapionych dniem dusz.  albo życiem

Możesz zjeść ciastko? Jest dobrze, żyjesz !

Składniki (ok. 24 sztuki)

50g masła

60g oleju kokosowego (można zamienić na masło)

1 jajko

1 banan

1/2 szklanki brązowego cukru

1/2 szklanki mąki orkiszowej

1/2 szklanki mąki kukurydzianej

1/4 szklanki mąki kokosowej (może być inna)

1/2 łyżeczki sody

1/3 łyżeczki soli

6 daktyli, bez pestki, pokrojone na kawałki

1/2 szklanki groszków czekoladowych lub pokrojonej gorzkiej czekolady

2 łyżki orzechów ziemnych

2 łyżki migdałów

dodałam jeszcze 3 łyżki groszków Reese's peanut butter

Masło rozpuścić z olejem kokosowym, zmiksować z cukrem i jajkiem. Wkroić do tego banana i ugnieść na papkę widelcem lub tłuczkiem do ziemniaków. Dodać resztę składników i zagnieść na miękkie ciasto, będzie się trochę lepić. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, zmoczyć ręce wodą, wtedy łatwiej lepi się ciastka. Odrywać po kawałku masy i formować średnie ciastko, lekko je spłaszczając. Układać na blaszce w odstępach. Piec 10-12 minut w temp 190 st. C, na złoty kolor.

Adrspach - piękne, skalne miasto w Czechach. Polecam na spacer z pięknymi widokami :)