Makaron po azjatycku z krewetkami i szpinakiem. Pieczone marchewki w glazurze miodowej

W oczekiwaniu na wiosnę i słońce trzeba uprzyjemniać sobie te ostatnie podrygi zimy, która dała by sobie już spokój z dręczeniem ludzi wielbiących ciepłą aurę :P Na fajny, zadowalający posiłek, podaję azjatyckie klimaty, które może trochę wniosą Wam powiew egzotyki do domu i nasycą głowę pozytywną energią, której wszystkim mocno życzę! :)

Pieczone marchewki to inny poziom doświadczenia smaku,  tego z pozoru niczym nie zaskakującego warzywa. Wydobywają subtelny smak, podkreślony klasyką przypraw.

Składniki na 2 porcje

200g krewetek, obranych, mrożonych

opc. 50-60g tofu wędzonego

1 łyżeczka oliwy

2 ząbki czosnku

1 łyżeczka płynnego miodu

------------------------------------------------

1 łyżka oliwy

3 cm kawałek świeżego imbiru

2 garście świeżego szpinaku

Sos:

2 łyżki sosu sojowego, jasnego

1 łyżka sosu rybnego

1 łyżeczka sosu ostrygowego

1 łyżka octu jabłkowego

1/2 łyżeczki miodu

130g makaronu ryżowego

Pieczone marchewki:

parę sztuk młodych marchewek z nacią (miałam 8)

1 łyżka oliwy

1 łyżka soku z cytryny

1 łyżeczka miodu

1/3 łyżeczki tymianku

sól, pieprz

Marchewki cienko obrać lub oskrobać, niektóre wystarczy wyszorować, bo są smaczniejsze. Większe przekroić wzdłuż na pół, małe zostawić całe. Wymieszać składniki na marynatę. Marchewki ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Polać marynatą i przemieszać rękami. Wstawić do piekarnika nagrzanego na 200 st.C. Piec 35-40 min (góra-dół), po 20 minutach można zmniejszyć grzanie na 180 st.

Makaron:

Krewetki obrać z ogonków, osuszyć na ręczniku papierowym. Do miski przecisnąć 2 ząbki czosnku, dodać łyżkę oliwy, płaską łyżeczkę płynnego miodu i sporą szczyptę soli. Wymieszać, dodać krewetki i pokrojone w średnią kostkę tofu, dokładnie obtoczyć w marynacie.

W kubku zmieszać składniki na sos. W międzyczasie wstawić do gotowania makaron ryżowy, zgodnie z instrukcją (gotuję ok. 5-6 minut), uważać, żeby go nie rozgotować, bo będzie jedna wielka kluska, lepiej żeby był lekko twardawy, bo dojdzie na patelni.

Na patelni rozgrzać łyżkę oliwy, wrzucić posiekany w cienkie słupki imbir, podsmażyć chwilę. Następnie dodać krewetki z marynatą, podsmażać na dużym ogniu, aż zaczną się złocić. Następnie dodać z grubsza posiekany szpinak, chwilę podsmażyć. Następnie  wlać przygotowany sos. Podsmażać 2-3 minuty, aż wszystko się połączy. Dodać makaron ryżowy odcedzony prosto z wrzątku (najlepiej łyżką cedzakowatą). Wymieszać wszystko szpatułkami. Ja jeszcze przecinam nimi makaron, żeby był krótszy, lepiej się je.

Dodatki:

prażone, solone orzeszki ziemne

orzechy nerkowca

limonka

Podanie: Posiekać orzeszki. Nałożyć makaron do misek i posypać orzeszkami, skropić sokiem z limonki. Ułożyć z boku cząstki limonki i pieczone marchewki.