TRYB JASNY/CIEMNY

Drożdżowe gofry orkiszowe


Niedawno nad morzem spróbowałam obowiązkowego, 'wakacyjnego' gofra. Niestety nie był to smak pamiętany przeze mnie sprzed lat. Gofr był zbyt wysuszony, papierowaty, jakby robiony z jakiegoś gotowego proszku. Ale co się dziwić jak na jednej ulicy można było znaleźć 10 takich budek z goframi. Brakuje ducha dobrego smaku w takich miejscach. Są tylko szybkie zapychacze, bez innowacji, bez oryginalności. 



Naprawdę, byłabym wstanie zapłacić nawet dziesięć złotych za jednego, dobrego gofra. Takiego, żeby był mięsisty w środku i chrupki z zewnątrz, przybrany gęstym kremem jogurtowym z mascarpone, świeżymi letnimi owocami i startą, gorzką czekoladą. Nie, takich nie dostaniecie, ale takie możecie zrobić sobie w domu. Ja takie poczyniłam i dzielę się nimi z Wami.



Jeszcze jedna myśl: uważam, że jednak gofry muszą być drożdżowe, są najlepsze, te na proszku do pieczenia nie dorównują im do złotych brzegów :)

Składniki (8 sztuk):
260g mąki orkiszowej
20g świeżych drożdży
350 ml mleka sojowego lub inne
1 łyżka brązowego cukru
1 łyżka cukru pudru
1 łyżeczka cukru z wanilią lub ekstrakt
40g miękkiego masła
2 jajka


W ciepłym mleku rozpuścić drożdże, mieszając drewnianą łyżką.
Do miski wbić jajka, dodać cukry, masło i zmiksować. Następnie dodać mąkę i zaczyn drożdżowy.
Odstawić przykryte ściereczką na 30 minut. Rozgrzaną gofrownicę posmarować pędzelkiem z masłem, wlewać po 2 małe chochelki i piec gofry na złoto-brązowy kolor ok. 4 min.
Upieczone gofry można mrozić w woreczkach, a później rozmrażać odgrzewając w gofrownicy.

Krem:
100g serka mascarpone lub śmietankowego
200g jogurtu greckiego
1 łyżka cukru pudru
cukier z prawdziwą wanilią

maliny, jeżyny, nektarynki, otarta czekolada






Komentarze

  1. Zapraszamy do dodania bloga w serwisie zBLOGowani! Mamy już ponad 2800 blogów z 22 kategorii.
    Należy założyć konto jako bloger i w 2 krokach dodać bloga do serwisu. Nasz robot sam pobiera aktualne wpisy i prezentuje je tysiącom użytkowników którzy codziennie korzystają ze zBLOGowanych. Dla blogera to korzyść w postaci nowych czytelników i większego ruchu na blogu. Zapraszamy!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja za jednego twojego gofra mogłabym zapłacić nawet 20 złotych! *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. drożdżowe najlepszeee! *-*

    OdpowiedzUsuń
  4. Pysznie wyglądają! Ostatnio też robiłam i wyszły całkiem całkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. z tym proszkiem to dobrze wyczułaś!
    ostatnio zapytałam się pewnej pani, która sprzedawała gofry co wchodzi w skład, odpowiedziano mi, że gofry są robione z gotowego ciasta, czyli jednym słowem sama chemia w proszku...
    twoje wyglądają obłędnie, jeszcze ten kremik i owoce ,pycha!
    zdecydowanie lepsze te na drożdżach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż wstyd się przyznać, że nigdy nie jadłam drożdżowych gofrów.
    Twoje wyglądają naprawdę smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. zawsze miałam obawy czy mąka orkiszowa nie jest 'za ciężka' do gofrów, ale chyba rozwiałaś moje wątpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  8. robiłam kiedyś obiadową wersję gofrów orkiszowych i od razu podbiły moje podniebienie! drożdżowe najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mmmaatko ale bym zjadła teraz .. az mi slina pociekła wygladaja wspaniale, a nie te cienkie bolki kupowane na miescie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Polecane posty

Copyright © Taniec Smaku