Chrupiące tacos z surówką Coleslaw
Parę dni temu zakończyłam akcję „zostań wege na 30 dni”.
A właściwie to nie zakończyłam, bo ten sposób odżywiania zupełnie do mnie
pasuje i już od dawna naturalnie, nie sięgałam często po mięso. Przez te dni, wezbrało nawet we mnie dziwne uczucie niechęci, którego doświadczyłam na
wakacyjnym wyjeździe. W hotelu podawane były naprawdę apetycznie wyglądające
wędliny, potrawy z kurczaka, czy mięsne naleśniki, a ja czułam tylko odruch
‘nie dziękuję, idę dalej’. Nawet jakbym chciała to na razie mięsa nie tknę, nie
mówię, że nigdy, bo jeśli najdzie mnie wielka ochota, to zjem, ale na tą chwilę
dobrze mi się żyje w ten sposób i mam dużo energii. Słucham organizmu, a on
najlepiej podpowie co wybrać, gdy się zdrowo odżywiamy.
Coś takiego na talerzu mogę mieć codziennie. Musicie
spróbować pysznego, chrupiącego taco, a właściwie wariacji na temat tego dania, z kuchni meksykańskiej. Tradycyjnie podaje się je z kukurydzianą tortillą, a
podstawowym dodatkiem jest mielone mięso i czerwona fasola. Mnie jednak
bardziej zachęca taka kolorowa i pełna zdrowia wersja. Szybkim tempem zrobicie
nawet w 20 minut. To co, może jutro ?
Składniki (6 porcji):
2 puszki fasoli, czerwona + biała
½ czerwonej cebuli
2 duże ząbki czosnku
1 łyżeczka mielonego kminku (cumin)
1 łyżka oleju
Sól, pieprz
Surówka Coleslaw:
3 szklanki poszatkowanej czerwonej kapusty
½ białej cebuli, posiekanej w piórka
2 garście posiekanej pietruszki
2 łyżki majonezu
1 łyżeczka oliwy
3 łyżki soku z cytryny
Sól, pieprz
Do podania:
6 pszennych lub kukurydzianych tortilli
ser feta
oliwa
jogurt grecki
limonka
Zmieszać wszystkie składniki na surówkę i odstawić. Jeśli
nie macie szatkownicy do kapusty, to wystarczy ciąć kapustę cienko wzdłuż
głąba.
Rozgrzać olej na dużej patelni i wrzucić posiekany
czosnek oraz cebulę. Podsmażyć ok. 3 minuty. Dodać odsączoną na durszlaku
fasolę, dodać kminek, sól i pieprz do smaku. Wymieszać i z grubsza rozgnieść fasolę widelcem. Podsmażać ok. 3 minut.
Przygotowanie taco:
Na patelnię wlać małą łyżeczkę oliwy, położyć tortillę i
podpiec na złoty kolor, przewrócić i powtórzyć. Przełożyć na talerz i na
połówce rozłożyć parę łyżek fasoli, na to pokruszyć kawałki fety, położyć garść
surówki i przykryć drugą połówką. Podawać z jogurtem greckim i kawałkiem
limonki.
Można polać ostrym sosem. Ja użyłam takiego. Zamaczać w jogurcie i jeść rękami :3
Można polać ostrym sosem. Ja użyłam takiego. Zamaczać w jogurcie i jeść rękami :3
wygląda nieziemsko, smakuje pewnie jeszcze lepiej *.*
OdpowiedzUsuńmoże masz ochotę na rozdanie kulinarne u mnie?:)
swietna propozycja ;) salatka wygląda swietnie !
OdpowiedzUsuńmniam! ale mi narobiłaś apetytu..
OdpowiedzUsuńekstra mega apetyczna tez robiłam ostatnio coleslawa ale wg Juli Child.
OdpowiedzUsuńKiedyś bym nie ruszyła, bo czerwona kapusta... Ale na szczęście smaki się zmieniają ; )
OdpowiedzUsuńGENIALNIE :))
OdpowiedzUsuńdziś mam zamiar skorzystać z twojego przepisu na tartą tylko jagody zastąpię borówkami :)
OdpowiedzUsuńpomysł na tacos też wykorzystam, fajna propozycja, szybka no i wygląda smacznie :)
Do tarty i borówki, i maliny będą świetne, powodzenia!
UsuńWygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńObłędne!!!! :)Te kolory.....już mi ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńhttp://trzyswinki.blogspot.co.uk/
mnimmmm ale apetycznei sie przezentuje:))))
OdpowiedzUsuńMam męskie instynkty i nie wyobrażam sobie obiadu bez mięcha- powinno mi być więc nie w smak, że mój ulubiony blog "przechodzi" na wegetarianizm, ale tak naprawdę to szalenie się cieszę na kolejne inspiracje! :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się już doczekać twoich propozycji na sycące i smaczne dania pełne kolorów, aromatów i przypraw. Uważam, że wszystko jest kwestią przyzwyczajenia organizmu, kiedyś nie potrafiłam się najeść "słodkim" śniadaniem. Nie syciły mnie owsianki, pancakes i omlety,a teraz nie wyobrażam sobie zjeść na śniadanie kanapek... Przewrotny los :D
Już na samą myśl o chrupiącej, przypieczonej tortilli robię się głodna, co jest nieprzyzwoite, zważywszy na fakt, że jadłam je dzisiaj na obiad! Bardzo podoba mi się twoja sałatka i przy okazji, jeśli lubisz takie smaki, to chcę ci polecić jedno z moich niezawodnych połączeń: poszatkowana główka białej kapusty, 2-3 starte marchewki i jedno dorodne jabłko+ sos na bazie oleju rzepakowego, łyżeczki ostrej musztardy, soli i odrobiny cukru. Pycha!
To prawda przyzwyczajenia robią swoje, kto wie, może kiedyś wpadnę w fazę mięsojada, różnie to u mnie bywa :P A Twoją surówkę chętnie wypróbuję, takie inspiracje zawsze mile widziane :))
Usuńgdyby nie ta godzina już bym robiła :)
OdpowiedzUsuń