TRYB JASNY/CIEMNY

Kaiserschmarrn - omlet cesarski


Ostatnio zatęskniłam za wypadami w góry na jeden, czy dwa dni, za obozami narciarskimi i pięknymi, ośnieżonymi Alpami. Wtedy przypomniało mi się jakie, typowe dla austriackich stoków, serwowano posiłki. Wreszcie, zatrzymałam się na tym wspaniałym omlecie, którego jadłam na drewnianym tarasie, przesyconym promieniami słońca, z widokiem dwóch tysięcy metrów w dół.
Omlet ten podaje się w formie kawałków, z musem jabłkowym i cukrem pudrem. Zachęcam, żebyście chociaż w kuchni, przenieśli się na chwilę do bajecznego Tyrolu :) 

Składniki (1 porcja)
  • 2 jajka - osobno białka i żółtka
  • 1 łyżka mąki
  • łyżeczka cukru
  • łyżeczka masła, rozpuszczonego
  • 1 łyżka mleka
  • garstka rodzynek 
  • 1 łyżka rumu
Mus jabłkowy:
  • 1 duże jabłko
  • 1/4 szklanki wody
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
Rodzynki zalać w filiżance rumem i łyżką ciepłej wody.
Zrobić mus jabłkowy. Jabłko obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Włożyć do rondelka, dolać wodę i sok z cytryny. Gotować najpierw pod przykryciem, aż zmiękną, a potem odkryć i odparować nadmiar wody. Rozgnieść jabłka widelcem. Mus przełożyć do naczynka.

Białka ubić na sztywno z odrobiną soli. Żółtka zmiksować z cukrem, mąką, masłem i mlekiem. Powstałą masę delikatnie wmieszać w białka razem z rodzynkami. Na patelni rozgrzać odrobinę oleju i wylać ciasto. Gdy spód omletu zacznie brązowieć i będzie ścięty, podzielić go szpatułką na kawałki i wszystkie przewracać na drugą stronę, można zrobić bałagan na patelni, uważać żeby nie spiec za bardzo.
Omlet przełożyć na talerz, posypać cukrem pudrem i podać z musem jabłkowym.

Komentarze

  1. kocham góry.
    ale na nartach nie umiem jeździć. kocham wędrować.

    nigdy nie byłam też w Austrii. a tym bardziej nie jadłam takiego omletu.\
    pysznie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę tarasu, widoków i tego pięknego omleta! Chociaż dzięki Twojemu przepisowi akurat omleta mogę sobie przygotować ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. przepysznie wygląda, będzie jak znalazł na leniwe niedzielne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciagle musze go sprobowac i nie ma okzaji :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam omleta cesarskiego, a tak dawno nie jadłam...

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam tego omleta! mniam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam taki omlet :D Z resztą inne omlety też :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie - sycące pyyyyyszne, aczkolwiek fatalnie wyglądające :)

    Michau

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, jak dla mnie to jest właśnie uroczy ^^

      Usuń

Prześlij komentarz

Polecane posty

Copyright © Taniec Smaku